8 lip 2014

Hejka!

Witajcie, mam nadzieje, że milo spedzacie wakacje (przepraszam za ortografie- pisze z angielskiej klawiatury)! Napisze Wam dzisiaj trzecia czesc mojego opowiadania. Mam nadzieje, ze zacheci innych do czytania mojego bloga. Oczywiscie milo mi bedzie jesli polecicie moj wirtualny pamietnik swoim znajomym. Ale nie o tym teraz mowa...
Tamte lato-zawsze bede czesc :

Baltyk. Slychac okrzyki mew, szum wody, nature. Na piasku pojawily sie slady stop. Po chwili wylonily sie dwie damskie sylweki. Patrzyly na wyrzucone cialo. Woda uniosla Klaudie i polorzyla na brzegu. Nad nia staly dwie nastolatki. W pewnej chwili jedna szepnela cos do ucha drugiej i ta pobiegla w strone schodow prowadzacych do hotelu. Sama kucnela nad przybyszem. Odslonila wlosy i ujrzala twarz z ciemno-brazowymi oczami, duzymi, malinowymi ustami, jasna cera oraz wlosami- sredniej dlugosci, ciemnymi, brazowymi, falowanymi i blyszczacymi. Ubrana w imprezowe, lecz poszarpane i mokre ciuchy. Na nogach miala zaledwie jednego buta.
-Halo!- odezwala sie nieznajoma- Zyjesz?- podniosla glowe Klaudii. Delikatnie poklepala ja w policzek. Dziewczyna otworzyla oczy.
-O, zyjesz. Jak dobrze!- ucieszyla sie nieznajoma. Maiala glebokie, zielone oczy, delikatne usta i ciemno-blodn, proste wlosy siegajace do ramion. - Mowisz po polsku?- spytala sie widzac, ze ta na nic nie odpowiada.- My name is Magda?- usmiechnela sie. Klaudia przytaknela. - What's your name?- spytala po krotkiej ciszy.
-Ja...ja... ja..y...- w tej samej chwili uslyszala jak jakis chlopak oblewa dziewczyne i ( zapene) kolenaka ofiary podchodzi i mowi, ze m ja zostawic, a wtedy on przeprasza uzywajac imienia Weronika.
-Yyy.... We..ronika?- Klaudia byla niepewna swojej odpowiedzi, ale najwyrazniej Magda to kupila, bo usmiechnela sie i wyciagnel reke. Prade mowiac dziewczyna nie pamietala nawet swojego imienia, dlatego musiala sklamac. Jednak wyciagnela reke i odwzajemnila usmiech. Po okolo 2 minutach  przybiegla wychowawczyni z jakas dziewczyna.
-Obudzila sie.- Magda odwrocila sie w strone kobiety i przyjaciolki.
-Umiesz wstac?- -spytala troskliwie wychowawczyni.
-Nie wiem...- jeknela Klaudia (Weronika) probujac wstac.
-Pomoge.- podeszla do niej Magda. Zabrala ja pod ramie i pokustykaly w strone hotelu gdzie odbywaly sie kolonie.

1 komentarz:

  1. ŚWIETNE :)
    Domyślam się, że jedna z tych osób to ja... ? :D :P
    Buziaki i do zobaczenia 8 sierpnia w drodze na wakacje, nie mogę się DOCZEKAĆ!!! :* :)

    OdpowiedzUsuń