Co to jest przyjaźń?
Założę się, że każdy z nas choć raz w życiu miał prawdziwego przyjaciela. A przynajmniej tak uważał.
Pewnie wielu z nas uważa że można mieć kilku przyjaciół. Takich najlepszych. Błąd! Najlepszego przyjaciela ( tzw. BFF- Best Friend Forever) ma się tylko jednego, maksymalnie dwóch.
Czego się nie robi w przyjaźni?
Napewno jedną z najważniejszych rzeczy jest szczerość oraz bycie wiernym. Nie obgadujemy za plecami, ani nie wyzywamy. Bo jaki to ma sens? Obrazić-dlaczego? Żeby być fajnym- to nikogo nie kręci. Bo masz chwilę słabości? Jeżeli coś ci nie pasuje to powiedz to prosto w twarz, a jeśli druga osoba się obrazi- to nie ma sensu. Taką przyjaźń trzeba zakończyć. Przyjaciel powinien akceptować cię w pełni,a zmieniać dopiero kiedy ty będziesz tego chciał.
Czasami bywają także tzw. toksyczne przyjaźnie. To znaczy kiedy druga osoba nami manipuluje, ma na nas zły wpływ. Tego nie można kontynuować. Jeżeli ktoś ci kiedyś powiedział- 'Przestań, to toksyczna przyjaźń'. -pomyśl czy nie warto jej zakończyć.
Bywają przypadki kiedy kłócimy się, ponieważ jedna z osób poznała inną osobę i się z nią zaprzyjaźniła. Twierdzi, że to związek na zawsze, mimo że ta osoba ma innych przyjaciół, a ty jesteś tylko nowym kolegą. I gdyby miała wybierać pomiędzy Tobą a tą osobą którą znała dłużej- wątpię żeby wybrała ciebie. Najgorsze w tym jest to, że kiedy poznaliśmy nowego przyjaciela, ci starzy przestali się dla nas już tak liczyć. Zaczeliśmy ich zaniedbywać, po prostu mieć gdzieś. To nie jest przyjaźń. To pomyłka. Najsmutniejsze jest w tym to, że ta osoba nie widzi winy.
Niestety wiele przyjaźni kończy w taki sposób.
To nie jest post, w którym się wyżalam. To miał być post, który, mam nadzieję, trafi, przynajmniej, do niektórych z was. Muszę się przyznać, że znam osoby z ostatniego przypadku. Miało być wszystko dobrze, ponieważ teoretycznie się pogodziły, ale ich zachowanie wciąż jest takie samo.
Dlatego, wybaczcie mi proszę, ale muszę tu coś napisać:
Wiem, że to czytacie. Wiem, że ten post nic nie zmieni. Wiem, że nic do was nie trafiło. Wiem, że nie rozumiecie jakie to jest poważne. Ale przyjaźnimy się od kilku lat, wytrzymałyśmy wiele. Wszystko mialo się zmienić gdy poszłyśmy do innych klas- miałam nadzieję, że jednak się uda. I co? Niby jesteśmy razem, a jednak mamy innych przyjaciół. A co jeżeli naprawdę będę musiała was opuścić? Zapomnicie?
Chciałabym, żeby było jak dawniej. Sprzeczki o byle co, wygłupianie się na ulicy, spędzanie tych wszystkich chwil razem. Tylko my- bez opowiadania co ostatnio robiliśmy z naszymi innymi przyjaciółmi.
Dlatego z tego miejsca chcę prosić was tylko o jedno: zwróćcie mi moje dawne przyjaciółki.
I won’t let these little things slip out of my mouth... But if I do... It’s you, oh it’s you. They add up to you and I’m in love with you...
OdpowiedzUsuńAnd all this little things... ❤