Nie, nie wierze w Św. Mikołaja. Przecież jego wygląd, którym wszyscy się podniecają wymyśliła Coca- Cola ->
Przecież Św. Mikołaj był.. biskupem (?), który za młodu była bardzo bogaty, ale kupował z tych pieniędzy zabawki i dawał dzieciom. Słodko.
Dzisiaj nie będzie o tym święcie tylko zobaczycie kilka zdjęć z mojej celebracji tego wydarzenia.
W galerii był Mikołaj, ale jestem za stara i nie chcieli mnie wpuścić na kolana :/
Dostałam prezenty!
Napisałam list, ale ciągle jest na moim oknie, dlatego nie dostałam tej całej kasy, którą chciałam...
Wypiłam Coca- Cole.
Byłam w wiosce elfów.
Narobiłam mojej mamie siary chodząc w czapce Mikołaja i śpiewając świąteczne piosenki.
Zjadłam pizze.
I lody.
Ale w domu, bo w lokalu nie było wolnych miejsc. :/
Narobiłam koledze tej samej siary co mamie ^^
Zrobiłam sobie warkocza.
Obejrzałam kilka odcinków Słodkich Kłamstewek (POLECAM!)
Byłam w Tigerze kupić prezenty.
I na zakupach (NIE POLECAM!)
Ogólnie to zorientowałam się, że mamy dziś MIkołajki dopiero w kościele, gdy rozdawali batony (Mmmm....)
I bardzo fajnie się bawiłam!
Witamy w wiosce Mikołaja!
Ładny makijaż?
Czas na prezenty!
A teraz dokąd?
Teletubisie mówią PA, PA!!!!!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz