18 lip 2015

Taki niby fajny lub nie fajny post o mojej (nie) ciekawej pielęgnacji twarzy. Dlaczego mam coraz dłuższe tytuły?!

Witam Was dzisiaj wszystkich o nie tak już wczesnej porze. Dzisiejszy post będzie oparty na temacie... O Boże ale przynudzam. Do rzeczy...
1. Pierwszy krok w mojej pielęgnacji twarzy (której choć powinnam nie robie codziennie) to umycie jej dokładnie wodą i na smarowanie tym zżelem po czym spłukanie. 

2. Nastepnie nakladam maseczke. Uwaga: zel rozkladamy na calej powierzchni twarzy i zmywamy dopiero gdy stanie sie blado-szary.

3.  Gdy juz wysusze i wytre twarz korzystam z ktoregos z tych zelow:





I to na tyle poniewaz nie korzystam z zadnych podkladow czy cos. Tak moze jestem nie ciekawa ale nie jestem sztuczna. :-) 

A Wy czego uzywacie do swojej pielegnacji twarzy? 



TO CHYBA OSTATNI POST PRZED WYJAZDEM NA CHORWACJE!


1 komentarz:

  1. Ja nie używam dosłownie niczego, bo nie potrzebuję :)

    daria-mikolajewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń